Jeśli nie planujesz wystrzelenia dziesiątek tysięcy nabojów, zostawiłbym go w oryginale.

 

Tylko jeśli sprawia ci to przyjemność.

 

Zepsuta tuleja zaciskowa została nagłośniona w internecie. Nie żeby to się nigdy nie zdarzyło, ale osobiście bym się tym nie martwił. Posiadam kilka modeli Government z tulejami zaciskowymi i wszystkie z nich strzelam.

 

Zepsuta tuleja zaciskowa została nagłośniona w internecie. Nie żeby miało się to nigdy nie wydarzyć, ale osobiście nie martwiłbym się tym. Posiadam kilka modeli Government z tulejami zaciskowymi i wszystkie z nich strzelam.

Kupiłem używany model govt z serii 70 w satynowym niklu w latach 80. Był DOBRZE używany, kiedy go dostałem. Wystrzeliłem dodatkowe 6000 nabojów (tak, prowadzę rejestr). Oryginalna tuleja wciąż była w porządku. Sprzedałem go dekadę temu i o ile wiem od gościa, któremu go sprzedałem, wciąż ma się dobrze.

 

Lufa również musiałaby zostać zmieniona, stanowią one komplet. Celność by ucierpiała. Myślę, że stare przysłowie ma tu zastosowanie: "jeśli coś działa, nie naprawiaj tego".

 

Świetnie, to właśnie miałem na myśli, tylko zastanawiałem się, co wy o tym myślicie. Nie zdawałem sobie sprawy, że będę musiał również zmienić lufę, ma to sens, ponieważ lufa jest stożkowa.

 

Lufa jest potocznie znana jako "psio-chuj".

Na marginesie tego, co Rick powiedział o "Jeśli nie jest zepsute, nie naprawiaj tego"... przeciwieństwem tego jest to, że nie chcesz podążać za maksymą motoryzacyjną "Jeśli nie jest zepsute, naprawiaj to, aż się zepsuje". Przerabiałem to i nie dostałem koszulki.

 

Mieliśmy kilka awarii tych tulei zaciskowych na przestrzeni lat, ale oba pistolety były i zostały dużo wystrzelane. Czasami jeden z palców może się złamać, co zablokuje broń, ale po oczyszczeniu tuleja jest nadal użyteczna. Ale jak powiedziałem, z tych pistoletów strzelano intensywnie przez wiele lat.
Zniszczyłem dwa z nich, używając prowadnicy o pełnej długości, kiedy myślałem, że to właściwa rzecz, używając klucza do tulei lufy. Aby prawidłowo zdemontować lufę Colt MKIV/Series70, zamek musi być lekko cofnięty, aby zmniejszyć nacisk na tuleję zaciskową.

Jeśli nie zamierzasz wystrzelić tysięcy nabojów, nie martwiłbym się zbytnio.

 

Oto link do innej dyskusji na ten temat. Sprawdź post nr 5 autorstwa dsk, gdzie mówi:

Standardowa tuleja pełna pasuje do lufy serii 70/80 z rozszerzonym końcem przeznaczonym do użytku z tuleją zaciskową, ale nie można użyć tulei zaciskowej na prostej lufie bez S70. Najlepszym rozwiązaniem dla precyzji jest zmierzenie średnicy zewnętrznej wylotu lufy i średnicy wewnętrznej zamka oraz uzyskanie pełnej tulei, która ma luz 0,001" na każdym wymiarze. Tuleje zaciskowe są w porządku dla broni kolekcjonerskiej, ale nie do ciężkiego użytku."

https://forums.1911forum.com/showthread.php?t=728513

Zainstalowałem pełne tuleje (głównie tuleje EGW) w kilku pistoletach serii 70 bez problemów.

 

Lufa Series 70 jest prawdopodobnie dobrym kandydatem do tulei EGW Angle Bored Bushing. Włożyłem jedną do mojego LWT XSE Gov't bez problemu, ale kiedy włożyłem je do moich 01992 .38 Supers, lufy faktycznie stały się nieco większe średnicy z tyłu wylotu lufy, powodując blokowanie. Lufa Series 70 jest zwężana, więc powinny działać dobrze, po prostu spróbuję.

 

Colt używał ich od 69 roku (w Govach oznaczonych BB) do 89 roku, tak mi się wydaje. Mam dwa MkIV Series 80 GCNM wyprodukowane w 1988 roku, które je mają. Jeśli chciałbym wymienić jeden, myślę, że zmierzyłbym dokładnie, a następnie zadzwoniłbym do EGW po jedną z ich tulei.

 

Kiedy nabywam MkIV, który wciąż ma tuleję zaciskową, rutynowo wymieniam tę tuleję na wersję standardową. Nie zauważyłem żadnego zmniejszenia dokładności w porównaniu z wersją zaciskową.

Oczywiście zachowuję tuleję zaciskową dla tego pistoletu, aby była dostępna do przyszłego użytku.

FWIW

Chuck

 

Czy używasz oryginalnej beczki?

 

Tak, po prostu wymień tuleję.

 

Jednym ze sposobów podejmowania decyzji jest sprawdzenie pistoletu i ustalenie, czy jest to pistolet, który może mieć uszkodzoną tuleję zaciskową.

Jerry Kuhnhausen powiedział, że złamanie palca zaciskowego było spowodowane źle dopasowanym zespołem suwadło-lufa-zacisk.
Problem polega na tym, że jeśli dopasowanie między zaciskiem, lufą i suwadłem nie ma wystarczająco dużo miejsca, zacisk może nie mieć wystarczająco dużo miejsca, aby palce mogły się otworzyć, gdy lufa opada w dół, aby się odblokować.
Powoduje to, że zacisk jest tak mocno dociśnięty do suwadła, że palce zacisku nie mogą się otworzyć i mają tendencję do zginania się zamiast wyginania.
To zginanie nadmiernie obciąża palce i mogą się złamać.

Aby sprawdzić, zdejmij suwadło i pozostaw lufę i zacisk na miejscu. Test ręczny polega na opuszczeniu tylnej części lufy z blokady i wciśnięciu jej z powrotem do góry.
Jeśli lufa ma sprężyste odczucie, jak pióro resorowe, gdy jest wpychana w zaczepy blokujące, zacisk może pęknąć.
Rozwiązaniem jest usunięcie wszelkich wysokich punktów wewnątrz obszaru suwadła, w którym pasuje zacisk, oraz umieszczenie lekkiego fazowania na górnych tylnych krawędziach palców zacisku, aby zapewnić dodatkowy prześwit.

To wszystko jest bardzo dobrze zilustrowane w Kuhnhausen Shop Manual on the Colt .45 Automatics, dostępnym w Brownell's.

 

Dzięki za dobre informacje. Wezmę kopię instrukcji warsztatowej.

 

W latach 70., kiedy to odziedziczył, mój tata zainstalował lufę serii 70 z tuleją zaciskową w swoim dziadkowym M1911. To, wraz z regulacją spustu i rampy, zapewniło dobrego strzelca przez ostatnie czterdzieści lat. W tym czasie prawdopodobnie oddano dziesięć tysięcy strzałów.

 

Gdyby tuleja zaciskowa z palcami sprężynowymi była dobra, Colt i inni nadal by jej używali!

Naśladowanie jest najszczerszą formą pochlebstwa i powodem dla patentów i praw autorskich. Ale w tym przypadku prawdopodobnie nie było to nawet konieczne.

Nikt nigdy nie zaoferował kopii tego głupiego pomysłu.

 

Gdyby tuleja zaciskowa z palcami sprężynowymi była dobra, Colt i inni nadal by jej używali! Naśladowanie jest najszczerszą formą pochlebstwa i powodem patentów i praw autorskich. Ale w tym przypadku prawdopodobnie nie było to nawet konieczne. NIKT nigdy nie zaoferował kopii tego głupiego pomysłu.

Biorąc pod uwagę, że standardową tuleję można w zasadzie wykonać na tokarce, cięcia do wykonania palców zaciskowych wymagają dodatkowych operacji frezowania itp. Colt używał jej przez ponad 10 lat, więc wątpię, czy była taka zła. Nie wiem, kto był pierwszy, ale Bar Sto też używał tulei zaciskowej, mam Commandera z lufą Bar Sto .38 Super i ma tuleję zaciskową.

 

Kupiłem nowego Gold Cupa w 1976 roku, jednego z kilku, które kupiłem w latach 70. Zleciłem twarde chromowanie pistoletu w tamtych czasach, a kilka innych modyfikacji zostało wprowadzonych po drodze, aby odpowiadały obecnemu właścicielowi, członkowi mojej rodziny. Nadal ma oryginalną lufę i tuleję zaciskową po, nie wiem ile, tysiącach wystrzałów w ciągu ostatnich 40+ lat. Nigdy nie złamałem tulei zaciskowej, ale byłem z facetem w latach 70., który strzelał ze swojego niedawno zakupionego modelu S70 Government. Po strzale zauważyłem, że zamek pozostał w połowie otwarty, a on stał tam z zdezorientowanym wyrazem twarzy. Odkryliśmy, że palec tulei zaciskowej, który ma występ zabezpieczający tuleję w zamku, odłamał się, wystrzeliwując tuleję, korek sprężyny powrotnej i sprężynę powrotną w dal.

Czasami wymieniałem tuleję zaciskową na standardową, wpuszczaną, solidną tuleję Colt, ale celność na tym cierpiała. Ponieważ średnica zewnętrzna lufy w pobliżu wylotu jest taka sama jak w lufie bez S70, wszystko działało normalnie. Odkryłem, że tuleja zaciskowa COLT "Accurizer" faktycznie robiła to, do czego Colt ją zaprojektował, tj. zapewniała celność dopasowanej tulei bez faktycznego dopasowywania tulei do każdego nowego Colt Government i Gold Cup podczas procesu montażu. Dopasowałem solidną tuleję do niektórych pistoletów S70, co przywróciło fabryczną celność S70. Ale nie poprawiło to celności standardowej tulei zaciskowej.....ymmv


Przy okazji, pierwsza lufa BarSto, którą kupiłem do Colta, miała własną wersję tulei zaciskowej Irva Stone'a. Znakomita celność i niezawodność i nigdy nie było problemu z tą tuleją...

 

OK, Bar-sto używał tego przez krótki czas. To był trend lub moda. Ale jak powiedziałem, nikt tego dzisiaj nie używa. Dodatkowy koszt produkcji wraz z reputacją (zasłużoną lub nie) za pękanie, umieścił to w kategorii nieudanych ulepszeń.

Inne cudowne tuleje też przyszły i odeszły.

Poza tym John M Browning tego tak nie zaprojektował!

 

Nigdy nie zmieniłem ani nie wymieniłem żadnego. Moje zawsze pozostawały ciasno na lufie i nigdy ich nie zdejmuję podczas czyszczenia.

 

Colt nie próbował zrewolucjonizować tulei Government Model, ale szukał dobrego sposobu na zachowanie celności swojego Government Model National Match w New Series 70 GCNM bez ręcznego dopasowywania swojego oryginalnego Gold Cup National Match. Tuleja zaciskowa to zrobiła. Po wielu tysiącach wystrzelonych nabojów mój model GCNM z 78 roku z oryginalną tuleją zaciskową strzela dziś tak samo dobrze jak wtedy, z wyjątkiem moich gorszych dni.

 

Kupiłem ten Gold Cup nowy w 1981 lub 1982 roku. Numer seryjny wskazuje, że jest kilka lat starszy. Chociaż nie był intensywnie używany, tuleja zaciskowa wytrzymała. Jeśli się zepsuje, zajmę się tym wtedy.

 

Nie było nic złego w tulei zaciskowej. Była to ogromna poprawa celności bez całej ręcznej obróbki. Wierzę, że Irv Stone z Bar-Sto wymyślił to jako pierwszy. Jego wersja ma w rzeczywistości duży, pełnej szerokości dolny koniec z dwoma zębami na górze. Colt wypuścił wtedy tuleję zaciskową z 4 zębami. Stwierdzenie, że gdyby była dobra, byłaby nadal w użyciu, oznacza pominięcie całej negatywnej reklamy, jaką otrzymała po tym, jak Cooper miał jedną awarię w Gunsite na zajęciach. Nie mógł po tym powiedzieć o niej nic dobrego, po prostu dlatego, że tuleja zaciskowa zawiodła. Wkrótce prasa, którą o niej rozpowszechniał, sprawiłaby, że pomyślałbyś, że za każdym razem, gdy widział tuleję zaciskową serii 70, zawodziła. Oczywiście tak nie było. Nikt nie wie, ile tulei zaciskowych zawiodło w Gunsite na zajęciach, ale możemy być pewni, że była to co najmniej jedna. Mam bliskiego przyjaciela, który uczył tam lata temu i w naszych dyskusjach nigdy nie widział żadnej awarii. W tamtych czasach prowadziłem firmę obok mojej kariery w organach ścigania, dostosowując i przebudowując Colty. Mój przyjaciel, który pracował dla lokalnego magazynu, przyniósł mi swoją serię 70. Został wysadzony w powietrze tym, co uważamy za podwójny ładunek Bullseye, na podstawie moich dochodzeń. Tuleja zaciskowa straciła jeden ząb. Lufa rozszerzyła się wokół komory i w górę oraz w obszar portu. Rozprężający się gaz spowodował detonację górnego naboju w magazynku, ale kula wciąż była obecna z pękniętą łuską. Magazynek został rozszerzony i oczywiście zrujnowany. Okładziny rozpadły się na dwie części każda... co przypuszczałem, że było spowodowane ulatniającym się gazem. To była pierwsza tuleja zaciskowa serii 70, którą widziałem uszkodzoną. Od tego czasu widziałem jeszcze jedną. Ale wcale nie taką, jakiej bym się spodziewał na podstawie werbalnych wypowiedzi Jeffa Coopera. Słuchałem, jak raz grzmiał przeciwko tulei zaciskowej, kiedy miałem okazję posłuchać go na spotkaniu lokalnym. Słysząc go, pomyślelibyśmy, że na każdym strzelnicy w kraju będą beczki z uszkodzonymi tulejami zaciskowymi.

Jednak to po prostu nieprawda. To dobry projekt i robi to, co powinien. Jest jednak bardziej krucha niż standardowa tuleja. Nigdy nie widziałem standardowej tulei uszkodzonej ani pękniętej w żaden sposób w pistolecie, który mi przyniesiono. Pracowałem nad tysiącami Coltów. Większość osób, które wysyłały mi broń do pracy, była bardziej niż zadowolona z zachowania swoich tulei zaciskowych. Kilku chciało, aby tuleja zaciskowa została zastąpiona standardową tuleją podczas pracy i tak zrobiłem. Myślę, że w tamtych czasach kolumny w magazynach o broni palnej były czymś w rodzaju dzisiejszych mediów społecznościowych, tj. twitter i tym podobne. Mogły bardzo łatwo zniszczyć produkt tylko dlatego, że ktoś o wysokiej renomie, jak Cooper, nie lubił produktu. Myślę, że dlatego tuleja zaciskowa nie jest już w Coltach. Oczywiście, jej wykonanie było droższe ze względu na obróbkę, hartowanie i surowiec, którym była stal sprężynowa zamiast zwykłej stali narzędziowej. Prędzej czy później firma taka jak Colt i tak mogła odejść na bok, aby zaoszczędzić koszty. Ale fakt, że pisarz i instruktor broni palnej, taki jak Cooper, mocno się na niej zawiesił, zaszkodził jej znacznie bardziej niż wszystko, co mogło się wydarzyć naturalnie.

 

Utrzymanie węższych tolerancji produkcyjnych jest dziś o wiele łatwiejsze, jakieś 50 lat po tym, jak Colt po raz pierwszy użył tulei zaciskowej, i to jest główny powód, dla którego tuleja zaciskowa nie jest już używana. Spełniła swoje zadanie, kiedy została wprowadzona, ale nie jest już potrzebna.

Wszystko się zmienia; niektóre na lepsze, a niektóre nie tak dobre.